hattrick szczytno

Gaarp

Co tam Wam przyniósł zając w ten świąteczny poranek? Mi pewne i spodziewane PICowane zwycięstwo 6-1 nad jednym z awansowiczów. Bardzo słabych zresztą. Dzisiaj dałem pograć dwóm młodym napastnikom, by większe siły skoncentrować na ciężki mecz w PP. 18-letni francuz zdobył dwie bramki! Pękam z dumy Very Happy

Żadnych kontuzji, prawie pełne trybuny, forma w normie... Oby tak dalej!

Mlunik

Porażka 1-5 na swoim boisku. Znowu nie miałem zbyt wiele do powiedzenia. Potrzebne jest mi parę dobrych wzmocnień...

Zieziór

Pewne 2:0, obydwie bramki strzelone w pierwszym kwadransie meczu z czego jedna znowu z karnego Smile

mc-szuja

Wygrana 1 - 4 Very Happy

kontuzja napastnika +2, a za tydzien mecz ktory wyłoni kto z nas awansuje Twisted Evil

cobrat

u mnie też ok.... zaPICowałem i 6:1 do przodu... martwi tylko kontuzja +1 mojego najlepszego napastnika... dobrze ze ma 20 lat to szybko się wyliże... ogólnie bardzo zadowolony jestem... Smile

adis1p

0-3 ;/ ojj coś ciężko będzie się utrzymać ... mogłem w VII zostać...

Mlunik

Heheh

. Widzę Adi doszedłeś do takiego samego wniosku Razz

. Teraz to trzeba walczyć o tę 6 lokatę chociaż Wink

!!

malyrd

u mnie na PICu 4-1 do przodu z beniaminkiem. Kontuzja napastnika na +3 oraz kolejna zolta kartka dla srodkowego obroncy - przez co bedzie pauzowal w PP bo to juz 3-cia czyli co mecz kartonik.

w PP ciezki przeciwnik i bedzie ostro w srode.

ferenga

Ferenga Utd. - KSP Polonia Yelonky 7 - 1

Łatwe zwycięstwo odniesione nad beniaminkiem . Po dwóch kolejkach moja ekipa jako jedyna w lidze nie zgubiła jeszcze punktów . Za tydzień jednak mecz z wiceliderem i moim pogromcą z zeszłego sezonu ( dwa mecze w plecy ) więc ugrać trzy punkty będzie niezwykle ciężko .

Kes

Ja też bardzo zadowolony jestem. Po pierwsze pewnie wygrałem 7:0 nad nieobliczalną ekipą z Grudziądza. Po drugie: trening kondycji nareszcie przynosi spodziewany skutek i na picu wyciągam znakomita pomoc (aż strach pomyśleć jak wróci forma). No i po trzecie: Borymyr Zabranskiy jako pierwszy gracz w historii VU w jednym tygodniu strzelił dwa hattricki.

wałek

Maelina sprawiła chyba największą niespodziankę, remisując na PICu i na wyjeżdzie z faworytem do awansu 1:1. W środę ciężki mecz i to samo w niedzielę, bo jako beniaminek w tym sezonie muszę do każdego podchodzić bardzo poważnie.

JAZZ

A u mnie syndrom Kaki. Porażka u siebie ze statami większymi w każdej formacji 2-4. Początek sezonu zajebisty. Dwa mecze dwie porażki. Gole 3 strzelone 12 straconych. No nic zostało 36 punktów do zdobycia.

Zieziór

Heh, nie wiem, co się załamujesz - ja też 3 gole tylko strzeliłem w tym sezonie ;P Co prawda te dwa mecze to 1:0 i 2:0 ale nadal to tylko trzy strzelone bramki ;P

JAZZ

W strzelaniu goli jesteśmy na równi:P

Zieziór

Ale u mnie strzelali te bramki wing back (jedną ;P) i bramkarz (dwie ;P) - co na to powiesz? ;P