hattrick szczytno

Zieziór

Szczytno United - Voltić 8:0
Gwardia Szczytno - Ferenga United 6:1
Wujkowie - SU Team 3:3 (dogrywka 4:3)
FC Korpele - FC Szczytno 4:0
Rzopki - Voltic United 4:4 (karne 4:2)
Lippert's Street - Mazur Szczytno 4:3
The Hunkies - GreenPeaceTeam 5:0
Jurand Szczytno - Kluski 2:2 (dogrywka 3:2)

Gaarp

Jaaa ale kolejka Smile

Trzy mecze nie rozstrzygnięte po regulaminowych 90 minutach.
Ale terz troche o spotkaniu Wujkowie - SU Team
Heh, przegrywając do 68. minuty 0-3 moim kopaczom udało mi się wyrównać Exclamation

(Przypomina mi się mecz Ac Milan - Liverpool Cool

) i w dogrywce strzelić zwycięską bramkę... Malyrdowi proponuję podtrenować kondycję, bo pod koniec meczu Jego pomocnicy mieli płuca na wieżchu. Nie zmienia to jednak faktu, że obie drużyny zasługiwały na zwycięstwo, choć wygrać mógł niestety tylko jeden... Miałem po prostu kupę szczęścia, ale i tak bywa.

Zieziór

A co ja mam powiedzieć? Smile

Kluski były sporo lepsze ale moi walczyli do krwi Razz

Efektem jest kontuzja jednego z moich najelpszych graczy i czerwona kartka dla innego...
Nie mniej jednak trener razem ze sponsorami i prezesem odtańczyli taniec świętego Wita na boisku po strzelonej w 115 minucie bramce Wink

Kes

w moim meczu (gralem z Rzopkiem) tez bylo wiele emocji. strzelone szybko 3 bramki okazaly sie niewystarczajaca zaliczka i tracacy w koncowce meczu sily moi juniorzy dali sobie wyrwac zwyciestwo. 4:4 w regulaminowym czasie to masa bramek i wiele emocji dla kibicow obu druzyn. dogrywka rowniez nie przyniosla rozstrzygniecia i gdy sedzial zarzadzil konkurs rzutow karnych, trener Gregory zdal sobie sprawe ze nie przewidzial takiej opcji i zapomnial odpowiednio poinstruowac swoich zawodnikow. rezutlat takiego niedopatrzenia latwo przewidziec... mimo ze do wapna podchodzili teoretycznie najmocniejsi psychicznie zawodnicy to brak wczesniejszego przygotowania dal o sobie znac kilkoma przestrzelonymi jedenastkami. zawodnicy Rzopka byli bardziej bezbledni i zasluzenie wygrali to spotkanie.

widac juz wyraznie ze trener Gregory nie ma juz tego zapalu do pracy jaki mial gdy przychodzil do klubu... czyzby ten sezon mial byc jego ostatnim na Revive.

matylda

a u mnie nuuuudaaaa ! to był bez wątpenia tdzień mojego młodego obrońcy zaliczył hatrrick'a i znowu ładnie zagrał w formacji obrony Smile

przebudził sie tez koreańczyk Soo Doe który otwozył i zamknoł wynik meczu.. 8-0 cieszy wynik a teraz czas na WIELKI FINAŁ Twisted Evil

kosik

a ja walkowerem pojechalem hehehe !! Twisted Evil

ferenga

No w końcu Konik stanął na wysokości zadania i wywiązał się z roli faworyta.A taki wynik to by zabolał jakbym grał np. z Jurandem ale nie z gigantem co na 45 gwiazdek gra !!! Very Happy

Kes

ja cie krece... historyczny - pierwszy post Kosika... niech ktos to gdzies zapisze ! Smile

moze w koncu zaczniesz sie udzielac na tym forum stary.

malyrd

co do przegranej to gralo trzech 17 latkow... jeden 18 latek. srodkowy obronca musi podtrenowac wiec poszedl na skrzydlo... cala obrona grala w drugim skladzie... nawet w typerze na siebie nie postawilem. a co do treningu kondycji to jeszcze zdarze a mlodziaki niech sie narazie naucza rozgrywania