hattrick szczytno

Kes · Wysłany: Pon 8:03, 13 Mar 2006 Temat postu: 10 kolejka

ta kolejka dla wielu zespolow miala zadecydowac o ich dalszym losie. tak bylo takze w przypadku VU. mecz z jedynym rywalem do mistrzostwa i aktualnym liderem mial byc decydujaca bitwa rozstrzygajaca kto w tym sezonie zdobedzie medal.

pomimo pochmurnej pogody spotkanie postanowilo obejrzec prawie 45.000 widzow i niedawno modernizowany Revive wypelnil sie po brzegi. pojawila sie tez spora grupa kibicow z Wroclawia, ale na szczescie obylo sie bez kontorwersji.

od pierwszego gwizdka bylo wiadomo ze trener Jachowicz postanowil w tym meczu atakowac srodkiem wystawiajac w ataku az 3 zawodnikow - Catana, Castro, oraz nowy nabytek - fantastycznego Viesisa. tymczasem goscie wyraznie byli nastawieni na obrone i szybkie kontrataki. ani po jednych ani po drugich nie widac bylo zbytniego napiecia. widocznie obaj trenerzy nakazali grac normalnie.

gospodarze od pierwszych minut smialo atakowali bramke rywali i juz po 15 minutach prowadzili 2:0. poddenerwowani takim obrotem spraw goscie zwarli szeregi obronne i zaczeli wybijac z rytmu pilkarzy VU, ktorzy pomimo jeszcze kilku akcji, nie mogli podwyzszyc wyniku. w 50 minucie spotkania po rzucie roznym slynacy z doskonalej gry glowa Cristofol Lobo strzela bramke na 3:1, lecz juz po 6 minutach goscie po szybkiej kontrze odrabiaja czesc strat. do konca meczu wynik sie juz nie zmienia i spotkanie konczy sie minimalnym zwyciestwem zespolu United.

mecz byl bardzo zaciety, bo i stawka o ktora grano byla wysoka. mimo to zawodnicy obu zespolow grali bardzo fair, a arbiter nie musial ani razu upominac zednego pilkarza. pilkarze VU stworzyli w tym meczu az 9 sytuacji strzeleckich, z czego wykorzystali niewiele. wazne jednak ze o jedna wiecej niz rywale.

te zwyciestwo spowodowalo awans druzyny na 1 pozycje w tabeli. poniewaz obylo sie bez MOTSa jest szansa ze zdobytej przewagi juz do konca sezonu nie odda. na dzien dzisiejszy sytuacja wyglada tak, ze w przypadku zdobycia mistrzostwa przy okazji wywalczono by bezposredni awans do V ligi - bez potrzeby grania barazu. bylo by to napewno znakomite osiagniecie.

z ciekawostek: w spotkaniu tym goscie osiagneli olsniewajacy (niski) poziom pomocy

adis1p · Wysłany: Pon 9:04, 13 Mar 2006 Temat postu:

5-1 po dupie Sad

(

JAZZ · Wysłany: Pon 13:41, 13 Mar 2006 Temat postu:

nie to że pomoc mam słabą to jescze kontuja najelpszego pomocnika i dupa 3-2 przegrałem spadłem na 3 miejsce i jestem wkurzony strasznie:/

Paweeł · Wysłany: Wto 21:26, 14 Mar 2006 Temat postu:

Niestety porażka 1-3 i strata na trzy tygodnie podstwowego pomocnika Sad

Jak pech to pech. Ale nie wszystko jeszcze stracone. Mam tylko 1 punkt straty do lidera i mecz z nim w zapasie. Więc sprawa awansu nadal otwarta.

JAZZ · Wysłany: Wto 23:43, 14 Mar 2006 Temat postu:

wałek · Wysłany: Śro 12:14, 15 Mar 2006 Temat postu:

A ja wygrałem, jeśli tak można powiedzieć o meczu, który się nie odbył.
Drużyna przeciwna nie wystawiła na plac wymaganej liczby zawodników przez co do mojego konta zostało dopisane 5 goli przy 0 straconych.
Namieszłem nieźle, a tak w skrócie: Krasnoludy : Melina -0:5-